Świeża sałatka warzywna

Sałatka ze świeżych ogórków, pomidorów, kapusty i zieleniny z olejowym dressingiem
Preparation time: 10 min
Porcje: 4
Trudność: Średnia
Kalorie: 70 kcal
0
Rating: 4 Votes: 4

Świeża sałatka warzywna to jeden z tych przepisów, które towarzyszą mi od dzieciństwa. W naszej rodzinie przygotowywano ją niemal codziennie w ciepłych porach roku i kontynuuję tę tradycję w mojej własnej kuchni. Jej bazą są kapusta, pomidory i ogórki – idealnie uzupełniają każde danie główne. Podoba mi się jednak, że nie ogranicza się tylko do trzech składników: czasami dodaję rzodkiewki, słodką paprykę, trochę liści sałaty lub nawet startą marchewkę, jeśli mam ją pod ręką. Jednak to podstawową wersję przygotowuję najczęściej – jest najświeższa i najlżejsza.

Sekretem tej sałatki jest odpowiednie przygotowanie warzyw. Zawsze lekko ugniatam kapustę z solą – staje się miększa, ale zachowuje chrupkość. Ogórki kroję w półplasterki, a pomidory w soczyste plastry. Latem szczególnie smaczna jest sałatka z domowych warzyw – z ogródka lub targu. Sałatkę polewam tylko nierafinowanym olejem – lubię aromat słonecznikowego lub oliwy z oliwek, w zależności od sezonu. Dodaję też trochę zieleniny – koper, pietruszkę lub młodą cebulkę.

Tę sałatkę przygotowuję zawsze na świeżo – smakuje najlepiej zaraz po przyrządzeniu. W dni powszednie podaję ją do smażonej ryby lub kotletów, w weekendy – po prostu z ziemniakami lub kaszą. A jeśli mam ochotę na naprawdę lekką kolację – talerz sałatki warzywnej i kawałek chleba w zupełności wystarczą. Nie ma w niej nic zbędnego, ale zawiera wszystko, co potrzebne – świeżość, witaminy i wartości odżywcze.

Składniki przepisu na świeżą sałatkę warzywną

Przepis na przygotowanie świeżej sałatki warzywnej

Przygotuj warzywa

Zaczynam od kapusty – szatkuję ją drobno, aby struktura sałatki pozostała miękka, ale chrupiąca. Następnie solę ją i delikatnie ugniatam rękami – nie do stanu duszonej kapusty, lecz tylko tak, by stała się bardziej elastyczna. Potem kroję ogórki w półplasterki, a pomidory w soczyste plastry lub duże kostki. Cebulę wybieram w zależności od pory roku: wiosną – zieloną, w innych porach – zwykłą, cienko pokrojoną.

Wymieszaj składniki

Do dużej miski wkładam wszystkie przygotowane warzywa. Dodaję drobno posiekaną zieleninę – lubię mieszankę pietruszki i kopru, ale używam tego, co akurat mam w lodówce. Następnie polewam olejem – zazwyczaj jest to nierafinowana oliwa z oliwek, ale czasem wybieram pachnący domowy olej słonecznikowy. Dodaję sól, odrobinę pieprzu i delikatnie mieszam. Jeśli kapusta puściła dużo soku – odlewam nadmiar płynu przed dodaniem dressingu.

Podawaj od razu

Taka sałatka nie nadaje się do długiego przechowywania – zawsze podaję ją zaraz po przygotowaniu. Świetnie komponuje się z każdym daniem: mięsem, rybą, kaszami, ziemniakami. Można ją też podać jako samodzielną lekką kolację, szczególnie w upalny dzień. Jeśli coś zostanie – najlepiej przechowywać nie dłużej niż kilka godzin w lodówce, bez dressingu.

Porady

  • Sałatkę najlepiej przygotować bezpośrednio przed podaniem – wtedy warzywa pozostają chrupiące, a sok nie rozwadnia smaku dressingu.

  • Zawsze ugniatam kapustę rękami z odrobiną soli – dzięki temu szybko staje się miękka i smaczniejsza, nie tracąc swojej struktury.

  • Olej najlepiej dodawać bezpośrednio przed podaniem – jeśli sałatka postoi dłużej, warzywa puszczą sok i dressing straci intensywność.

  • Cebulę można na kilka minut zamoczyć w occie lub po prostu sparzyć wrzątkiem – będzie mniej ostra, ale zachowa lekko pikantny smak.

  • Sałatkę łatwo urozmaicić: czasem dodaję startą marchewkę, rzodkiewki lub paprykę – staje się wtedy jeszcze bardziej kolorowa i pożywna.

Najczęściej zadawane pytania

Nie polecam przechowywania jej zbyt długo – po kilku godzinach warzywa puszczają sok i sałatka staje się wodnista. Jeśli chcesz przygotować ją wcześniej – lepiej pokroić warzywa, a dressing dodać tuż przed podaniem. Dzięki temu zachowasz chrupkość i wyrazisty smak.

Najczęściej używam nierafinowanej oliwy z oliwek lub domowego oleju słonecznikowego – mają charakterystyczny aromat i dodają smaku. Unikam rafinowanego – prawie nie ma smaku. Może być też olej lniany, ale w małych ilościach ze względu na specyficzny zapach.

Tak, zamiast białej kapusty czasem używam liści sałaty lub sałaty lodowej – szczególnie latem. Mają delikatniejszą strukturę i inny profil smakowy. Ale z kapustą sałatka jest bardziej sycąca i zachowuje więcej witamin nawet po kilku godzinach.

Zawsze kontroluję ostrość poprzez ilość cebuli i pieprzu. Jeśli sałatka jest przygotowywana dla dzieci lub gości, którzy nie lubią ostrego smaku, zastępuję zwykłą cebulę zieloną i nie dodaję pieprzu. Będzie wtedy łagodniejsza i bardziej uniwersalna.

Czasem dodaję do niej gotowane jajko, twardy ser lub konserwowany groszek – wtedy sałatka staje się pełnowartościowym daniem. Dobrze komponuje się też z ugotowanym kuskusem lub bulgurem – ale wtedy to już inna wersja, choć bardzo smaczna.