
Sałatkę Cezar przygotowuję, gdy mam ochotę na coś smacznego, ale bez zbędnego wysiłku. Jej skład jest prosty – filet z kurczaka, jajka, twardy ser, grzanki i sos – a efekt zawsze zachwyca. Ta sałatka stała się nieodłączną częścią wielu świąt w naszej rodzinie, ale przygotowuję ją także w dni powszednie – jest tak wygodna i uniwersalna. Wszystko zależy tylko od sposobu podania: na dużym talerzu dla gości lub w porcjach w pucharkach.
Zawsze zaczynam od dobrej jakości filetu z kurczaka – powinien być soczysty, nieprzesmażony. Grzanki przygotowuję sama – z białego chleba, lekko podsuszonego w piekarniku. Ser zwykle wybieram twardy – niekoniecznie drogi, ale o wyrazistym smaku. Sos mieszam z majonezu, musztardy, sosu sojowego i czosnku – wychodzi pikantny i świetnie łączy wszystkie składniki.
Sałatka Cezar nie wymaga leżakowania: najlepsza jest od razu po przygotowaniu, gdy grzanki są chrupiące, a kurczak jeszcze ciepły. Jeśli planuję podać ją później – mieszam wszystko bez grzanek, a dodaję je bezpośrednio przed podaniem. To prosta, a zarazem elegancka sałatka, która zawsze pasuje.
Składniki przepisu na sałatkę Cezar
Przepis na przygotowanie sałatki Cezar
Podsmaż kurczaka
Filet dokładnie myję, osuszam ręcznikiem i kroję na średniej wielkości kostkę. Dodaję sól, pieprz i smażę na rozgrzanej patelni z oliwą z oliwek. Ważne, żeby go nie przesuszyć – smażę do złotej skórki i od razu przekładam na talerz, żeby ostygł. Soczystość kurczaka to podstawa udanej sałatki.
Połącz sałatkę i podaj
W dużej misce mieszam kurczaka, jajka, grzanki, ser i dodaję sos. Mieszam ostrożnie, żeby nie połamać składników. Jeśli podaję sałatkę od razu, dodaję grzanki razem z resztą. Jeśli przygotowuję wcześniej – dodaję je dopiero przed podaniem, żeby nie straciły chrupkości. Dekoruję zieleniną albo kilkoma plasterkami sera.
Porady
-
Żeby sałatka nie była zbyt ciężka, czasem zastępuję część majonezu w sosie naturalnym jogurtem. Smak jest wtedy łagodniejszy i lżejszy, a konsystencja nadal przyjemna. To dobre rozwiązanie, jeśli sałatka podawana jest latem.
-
Jeśli robisz grzanki samodzielnie, najlepiej użyć chleba z poprzedniego dnia. Kroję go w kostkę, skrapiam olejem i czosnkiem, a potem podsuszam – wychodzą bardziej aromatyczne niż sklepowe wersje.
-
Sos można przygotować wcześniej i przechowywać w lodówce do 3 dni. Często robię go na zapas – pasuje nie tylko do Cezara, ale też do innych sałatek czy przekąsek. Przed użyciem wystarczy dobrze wymieszać.